Można powiedzieć, że większość zakupów dzieli się na trzy grupy:
- wykonywane bez większej refleksji (określone rzeczy są tanie, nie ma z czego wybierać, ewentualnie standard jest tylko jeden i nikt nie bawi się w żadne januszowanie i półśrodki)
- robione z dużym nakładem sił (ale w pierwszym podejściu)
- takie, do których podchodzimy po kilka razy, ale z różnych względów nie finalizujemy (brak pieniędzy, dostępność znacznie ciekawszych alternatyw, teściowa)
W roku 2021 testowałem dwa laptopy, i gdybym je miał najkrócej scharakteryzować, to pewnie trafiłyby do dwóch pierwszych szufladek:
- Medion Akoya E4251 moim subiektywnym zdaniem znalazłby się w grupie chińska taniocha
- Acer Swift 1 SF114-32 powędrowałby na półkę zakupów wykonanych z dużym wysiłkiem (chodzi o to, że testowany wariant czarny został wycofany ze sprzedaży, i ostatnie egzemplarze są w absurdalnych cenach)
Moje testy polegały na sprawdzeniu obu modeli pod kątem przydatności na cichą, lekką i niedrogą 14-calową maszynę do pisania.