Coś się zaczyna, coś się kończy.
W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, że trzeba zrobić podsumowanie minionych dni, zrobić kopię zapasową i zacząć myśleć o kolejnej wersji czy iteracji (czasem oznacza to rozpoczęcie starych rzeczy w zupełnie inny sposób, a czasem myślenie o emeryturze).
Pomyślałem, że zrobię takie podsumowanie. A oto rezultat:
Na GitHub umieściłem kilka nowych repozytoriów: