Ludzie urządzenia wymieniają, i jest taka firma, która szczyci się "magią" i poziomem dopracowania swoich produktów.
W grudniu widziałem taką oto sytuację - stare i dosyć mocno zmęczone życiem urządzenie samo z siebie zaczęło naciskać elementy na ekranie. Zachodziły dwie możliwości, to znaczy uszkodzenie digitizera (tak to się zdaje nazywa) albo jakiś przedziwny magiczny włam. Wyglądało to nie tylko strasznie przerażająco, ale pokazało, że z laptopa tej firmy... owszem można sprawdzić integralność systemu telefonu, ale wyłącznie z usunięciem wszystkich danych (a dokładniej przywróceniem ich z backupu i chmurowych zasobów).